wtorek, 29 marca 2016

MARMOT spodnie Scree

Spodnie kupiłem na wiosnę 2013 r. Szukałem czegoś co mogłoby dobrze zastąpić wówczas posiadane przeze mnie HiM Spantik i Milo Nito. Pierwsze z czasem stały się zbyt duże, a drugie nie całkiem odpowiadały moim oczekiwaniom. W zamyśle miały być to spodnie całoroczne o wadze nie przekraczającej 500 g. Do ich kupna przekonały mnie między innymi dobre recenzje w sieci i pozytywne doświadczenia z marką Marmot.

sobota, 26 marca 2016

Mgła, bieszczadzki anioł i deszcz




- Buzia śmieje ci się jak dziecku.
Słowa Liwii zbywam krótkim, że to nie z radości tylko to grymas od słońca. Ale mimo wszystko bardzo się cieszę i to co widzę dookoła siebie z każdą minutą spędzoną na grzbiecie potęguje ten stan. Już nawet nie myślę o tym, że o mały włos nie trafilibyśmy tu i cały wyjazd w Bieszczady skończyłby się ponownym odwiedzeniem Beskidu Niskiego.
Wszystko przez niedoinformowanie. Nie wiedzieliśmy, że autobus, którym mieliśmy jechać do Sanoka nie kończył tam trasy i jechał dalej do Jaślisk. A widząc tabliczkę z tą drugą nazwą po prostu nie wsiedliśmy do niego. Beskidy w naturalny sposób pojawiły się jako alternatywa dla tak pechowo zaczętego wyjazdu. Jednak kilka głębokich wdechów i przerzucenie możliwości w myślach pozwoliło przypomnieć sobie o jeszcze jednym sposobie na dotarcie do Ustrzyk Górnych.