To była mało ambitna wycieczka na Pogórze Ciężkowickie. Przy okazji wizyty w Jaśle postanowiłem wybrać się na pobliski Liwocz. Jedynym utrudnieniem było to że 11 listopada nic nie jechało do Jabłonicy, z której zaczyna się zielony szlak na szczyt najwyższego wzniesienia wspomnianego Pogórza. Szybka analiza rozkładu jazdy jasielskiego ZMKS pozwoliła stwierdzić, że najdalej jak się da dojechać w kierunku Jabłonicy tego dnia to Dąbrówka. I taki był plan - jadę do Dąbrówki, a dalej idę pieszo...