Nie zgadzam się na kopiowanie treści i zdjęć w całości i/lub we fragmentach, jak i na komercyjne używanie całości bądź fragmentów strony.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Słowacja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Słowacja. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 27 października 2019

Jesień w Beskidach Zachodnich

fot. Pim

Idę uśpionymi uliczkami starówki. W wilgotnych powierzchniach chodników odbijają się światła latarni. Jest chwilę przed szóstą. Nie mijam prawie nikogo. o tym, że ludzie są i żyją za murami kamienic informują mnie tylko zapachy docierające z kuchennych części ich domostw. Na rogu Kościuszki i Grunwaldzkiej uderza mnie woń smażonej cebuli. Myślę sobie, że to fajne aby wpleść w relację z wyjazdu. No tak, znowu ruszam w góry. Dźwigając plecak niespiesznie podążam na autobus do Krakowa. Tam jestem umówiony z Pimem...

piątek, 21 czerwca 2019

Góry Czerchowskie


Czasami wystarczy niewiele. Ot krótka wzmianka, względnie podesłany mailem link. Rodzi się chemia. Zawartość jest tak inspirująca, że wszystkie wcześniejsze plany biorą w łeb i zostają odłożone na półkę z napisem później. W tym przypadku na tej półce wylądowały Niżne Tatry, Magura Spiska i Ukraina. Pim po zakończonym sezonie zimowym podrzucił mi na skrzynkę link do bloga z opisem chaty pod górą Cergov. I się zaczęło. Potem sam znalazłem kilka relacji, a i Michał nie zasypiał gruszek w popiele, dokładając kolejne strony na temat pasma na Słowacji... W końcu zdecydowaliśmy, że wiosną ruszamy w Góry Czerchowskie...


niedziela, 18 listopada 2018

Busov


Jest sylwester, a może już nowy rok, gdy ktoś rzuca propozycję, aby wyskoczyć w najbliższym czasie w góry. Szybko konstatujemy, że najbliższy weekend jest długi i ma trzy dni. Widać, że propozycja nie trafia w pustkę i pewno coś z tego będzie. Ale teraz nie czas na konkrety, teraz jest czas „zmęczenia”. Zapada postanowienie, że dogadamy sprawę w tygodniu...