W moje wirtualne ręce wpadł link do wersji pdf "Dzikość" nowej książki Kasi Nizinkiewicz. Wraz z linkiem otrzymałem propozycję zrecenzowania tego tekstu. Jako, że to format elektroniczny, a ja nie jestem krytykiem literackim, z mojej opinii nie dowiecie się niczego o estetyce wydania tradycyjnego, ani nie liczcie też na obiektywny osąd i nie spodziewajcie się drobiazgowej analizy tekstu. Jest to moja w pełni subiektywna opinia - li i jedynie!..
Nie zgadzam się na kopiowanie treści i zdjęć w całości i/lub we fragmentach, jak i na komercyjne używanie całości bądź fragmentów strony.
piątek, 10 lipca 2020
Dzikość
W moje wirtualne ręce wpadł link do wersji pdf "Dzikość" nowej książki Kasi Nizinkiewicz. Wraz z linkiem otrzymałem propozycję zrecenzowania tego tekstu. Jako, że to format elektroniczny, a ja nie jestem krytykiem literackim, z mojej opinii nie dowiecie się niczego o estetyce wydania tradycyjnego, ani nie liczcie też na obiektywny osąd i nie spodziewajcie się drobiazgowej analizy tekstu. Jest to moja w pełni subiektywna opinia - li i jedynie!..
Subskrybuj:
Posty (Atom)