Nie zgadzam się na kopiowanie treści i zdjęć w całości i/lub we fragmentach, jak i na komercyjne używanie całości bądź fragmentów strony.

wtorek, 26 czerwca 2018

Bivacco

fot Pim

Iwonicz, jak to w niedzielne popołudnie wita nas gwarem i atmosferą typową dla uzdrowiska wiosną. Pomiędzy szumem ludzkich głosów od czasu do czasu przebijają się wyraźne pojedyncze zdania:
-Panie Jureczku!
-Jak bolą to przestaną...
-Nie podbijaj do opalonej babki, ona kończy już turnus...
Czuje się nieswojo. Jestem przepocony, a spodnie mam ubłocone aż po cztery litery. Otoczenie kontrastuje zbyt dosadnie z moim stanem. Srebrne stringi, koronkowe szpilki, balejaże, makijaże, dresy w najlepszym kroju, zapach golonych twarzy przy użyciu kosmetyków Wars... Tam msza, tu Mundial. Tu flirt, tam stateczna rodzina na spacerze. Jakoś do tego nie pasujemy. Nie pasujemy mimo, że nie jedyni przemykamy przez Iwonicz objuczeni plecakami. Bardziej przystawaliśmy do sennych wiosek Beskidu Niskiego mijanych przez ostatnie dwa dni.